poniedziałek, 28 czerwca 2010

Wakacje,

długo oczekiwane, nastały, w końcu. Tylko osiem tygodni, ale zawsze coś.

Serce pochodzi z "Księżniczek" z bodajże 2001 roku(wisiorek, rzemyk całkiem niedawno nabyty), to jeszczcze nie vintage, ale.. :)



koszula - sh (C&A/Clockhause)
koszulka- sh
pasek - sh
dżinsy - sh 
trampki - New Age 



piątek, 18 czerwca 2010

Sweet skirt.

Przez tą spódnicę właściwie zaczęłam nabywać i nosić tę część garderoby. Nie było to wcale tak dawno, bo jakoś na początku tego roku. Jej urok oraz kieszenie rekompensują minimalną niewygodę. Jest taka trochę ''cukierkowa'', jak to stwierdziła Pani w second handzie. Mimo, że słodycz średnio wpasowuje się w mój styl, wiedziałam, że to jest to.


żakiet - sh (h&m)
broszka - od Babci
koszulka - sh
spódnica (+ pasek) - sh (Atmosphere)
legginsy - Gatta
trampki - New Age





czwartek, 17 czerwca 2010

My old Ralph Lauren

Moje nożyczki znów zaatakowały, tym razem dżinsy zalegające w mojej szafie chyba od piątej klasy podstawówki. Tu akurat nogawki są wywinięte do wewnątrz, wydają się wtedy trochę dłuższe. Tiszert to Ralph Lauren, mam go już z milion lat, jest już trochę zniszczory i niedługo z niego wyrosnę, ale odkąd pamiętam zawsze zaliczał się do grona 'tych ulubionych'.



żakiet - sh (h&m)
tiszert - sh (Ralph Lauren)
bandamka - prezent
krzyżyk - Stowarzyszenie JMV  
spodenki - no name + DIY
legginsy - Gatta
trampki - New Age 



wtorek, 15 czerwca 2010

One movement of scissors ...

Spódnica ze zdjęć poniżej kiedyś była spodenkami o baardzo szerokich nogawkach. Wystarczył jeden ruch nożyczek...i jest o wiele lepiej. Bardzo kwiatowa i kolorowa, dla równowagi połączona z czernią i perłami (co czyni ją jescze bardziej 'retro', jak stwierdziły moje koleżanki).



perły - od Babci 
bluzka - sh
spódnica - sh
legginsy - Gatta

wtorek, 1 czerwca 2010

Dzień Dziecka! ;)

Dzisiaj mniej outfitowo, za to bardzo pozytywnie i dniodzeckowo :]
Na potrzeby szkolnych obchodów dzisiejszego święta, wraz z dziewczynami z klasy ubrałyśmy się baardzo kolorowo. W moim przypadku nie było to coś specjanie ciekawego, postawiłam na dodatki:


Pierścionek (DIY) 

oraz

Okulary(Intermarche) i wisiorek- lód 
(zawieszony na lince przyrząd do robienia baniek :))


A tu my w komplecie: 
(przewaga rózu, jak widać, ja jako jedyna na żółto-zielono ; >)