czwartek, 8 lipca 2010

Daisy dating

Tegoroczne upały są naprawdę nie do zniesienia, więc w poniedziałek zabrałyśmy aparaty (z tej okazji odkurzyłam moją - dzięki uprzejmości Kari - Smienę)  i wybrałyśmy się do parku, by znaleźć schronienie pod dającymi zbawienny cień koronami drzew. Przez pewnien czas towarzyszła nam również mała sikorka, nie chciała zejść Monice z ręki.
Pierścionek (inspirowany tym) powstał 10 minut przed wyjściem. Mam zamiar zrobić nowy, lepszy.
Koszula jest stara i przypomina o wakacjach rok wstecz, koszulka przykrótka, a spodenki wygodne..chyba nic więcej dodawać nie muszę?

 [Aby powiększyć zdjęcia - kliknij]
   









koszula - sh (Debenhams)
tiszert - sh (MK one)
szorty - sh (George)
trampki - New Age 
 pierścionek - hand made



     

5 komentarzy:

  1. pierścionek jest naprawdę niezły. Generalnie jest a luzie, podoba mi się. Ładny uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierścionek bezbłędny.
    Całość świetnie wygląda;)
    I mała prośba...częściej się uśmiechaj.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A wiesz co ja ci zrobię,kiedy wrócę do miasta za nie wstawienie zdjęcia dla mnie!? xDD Synek. Dla Tatusia ^^ Pamiętaj.
    Lovv u ;**

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pierścionek i te spodenki ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny zestawik i pierścionek do pozazdroszczenia!

    OdpowiedzUsuń